Tam pod lasem pod Podolskiem

Item

performer
Stanisława Latawiec
Title
Tam pod lasem pod Podolskiem
Spatial Coverage
Dolny Śląsk
Reemigranci z byłej Jugosławii
Coverage
Dolny Śląsk, powiat bolesławiecki, gmina Nowogrodziec, wieś Zebrzydowa
lyrics
Tam pod lasem pod Podolskiem,
tam pod lasem pod Podolskiem.
Stoi cesarz ze swym wojskiem,
stoi cesarz ze swym wojskiem.

Stoi, stoi i siermuje,
stoi, stoi i siermuje.
Bo mu wojska, rząd brakuje,
bo mu wojska, rząd brakuje.

Pisze listy i rozsyła,
pisze listy i rozsyła.
Kto ma synów niech posyła,
kto ma synów niech posyła.

Kto ma syna, kto ma brata,
Kto ma syna, kto ma brata,
Niech posyła na trzy lata
niech posyła na trzy lata,

Starsza siostra brata miała,
starsza siostra brata miała.
Na wojenkę go wysłała,
na wojenkę go wysłała.

Jedżże bracie w świat daleki,
Jedźże bracie w świat daleki.
I powracaj za trzy roki,
I powracaj za trzy roki.

Minął roczek i półtora,
minął roczek i półtora.
Marszeruje wojsko z pola,
marszeruje wojsko z pola.

Starsza siostra zobaczyła,
starsza siostra zobaczyła,
i okienko otworzyła
i okienko otworzyła.

Ach dzień dobry wam panowie,
Ach dzień dobry wam panowie,
jak daleko brat na wojnie,
jak daleko brat na wojnie?

Niedaleko w szczerym polu,
niedaleko w szczerym polu.
Trzyma główkę na kamieniu,
trzyma główkę na kamieniu.

Koniś jego koło niego,
koniś jego koło niego.
Grzebie nóżką, żałuje go,
grzebie nóżką, żałuje go.

Póki mój pan na mnie siadał,
póki mój pan na mnie siadał,
ja se drobny owies jadał,
ja se drobny owies jadał.

Teraz nie mom garstki sieczki,
teraz nie mam garstki sieczki.
Stoję we krwi pól kosteczki,
stoję we krwi pół kosteczki.

Teraz nie mam garstki siana,
teraz nie mam garstki siana.
Stoję we krwi po kolana
stoję we krwi po kolana.

Teraz nie mam garstki słomy,
teraz nie mam garstki słomy.
Roznieso mnie kruki, wrony
roznieso mnie kruki, wrony.

Kruki, wrony krakać będą
Kruki, wrony krakać będą,
ojciec, matka płakać będą,
ojciec, matka płakać będą.

Kruki, wrony nie krakajcie,
kruki, wrony nie krakajcie.
Ojcze matko nie płakajcie,
ojcze matko nie płakajcie.

Kruki, wrony krakać będą,
kruki, wrony krakać będą.
Bo się wojska rąbać będą,
bo się wojska rąbać będą.

Tam się rąbią szabelkami,
tam się rąbią szabelkami.
Krew się leje stromieniami,
krew się leje stromieniami.

A gdzie ta krew płynąć będzie,
a gdzie ta krew płynąć będzie,
biała róża kwitnąć będzie,
biała róża kwitnąć będzie.

Biała róża, fijołeczki,
biała róża, fijołeczki.
Z Bogiem, z Bogiem, panieneczki,
z Bogiem, z Bogiem, panieneczki.

Z Bogiem, z Bogiem już na wieczność,
z Bogiem, z Bogiem już na wieczność,
dziękuję Wam za waleczność,
dziękuję Wam za waleczność.
Description
Stanisława Latawiec, ur. 1926 w Novi Martinac, dzisiejsza Bośnia i Hercegowina, zm. 2020 Dolnym Śląsku.
genre
Ballada
text
Opracowanie tekstu: Joanna Skowrońska
producer
Fundacja Ważka
Date Created
2016
Date Copyrighted
2016
Publisher
Fundacja Ważka
published as
"Z domu Kida", wyd. Fundacja Ważka, 2016
Rights
CC
Extent
5 minutes, 47 seconds

Tags

ballady wojenkowe

New Tags

I agree with terms of use and I accept to free my contribution under the licence CC BY-SA.